Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Poland

Down Icon

Pacjentki czekały na tę refundację od lat. "Rocznie operacji wymaga do 3 tys. kobiet"

Pacjentki czekały na tę refundację od lat. "Rocznie operacji wymaga do 3 tys. kobiet"
  • W nowym modelu opieka nad pacjentkami z endometriozą będzie prowadzona na dwóch poziomach
  • W zaawansowanych przypadkach kobiety będą kierowane na bezpłatne zabiegi chirurgiczne do wyspecjalizowanych ośrodków
  • - Nawet ok. 40 proc. pacjentek z endometriozą cierpi na zaawansowaną postać choroby, czyli co roku 2,5 do nawet 3 tys. kobiet wymaga operacji - wylicza w rozmowie z Rynkiem Zdrowia prof. Wender-Ożegowska
  • Ekspertka liczy, że nowy model przyspieszy też diagnostykę schorzenia. - Szacunkowy czas oczekiwania na postawienie diagnozy wynosi dziś od 6 do 8 lat od wystąpienia pierwszych dolegliwości - wylicza

Kobiety cierpiące na endometriozę mogą liczyć od lipca br. na bezpłatne, kompleksowe i specjalistyczne leczenie. We wtorek (1 lipca) weszło w życie rozporządzenie ministra zdrowia w tej sprawie. Przewiduje ono nowy model bezpłatnej diagnostyki i leczenia pacjentek z tym schorzeniem. Zapewnić ma pełne spektrum terapii - od diagnostyki, przez leczenie zachowawcze i operacyjne, aż po rehabilitację i porady dietetyczne.

Wprowadza też do wykazu świadczeń gwarantowanych z zakresu leczenia szpitalnego nową procedurę, wycięcie ogniska gruczolistości śródmacicznej z zatoki Douglasa.

O wprowadzanych zmianach rozmawialiśmy m.in. podczas czerwcowego Forum Zdrowia Kobiet organizowanego w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach. Zdaniem konsultantki krajowej w dziedzinie położnictwa i ginekologii prof. Ewy Wender-Ożegowskiej jest to duży postęp w opiece nad pacjentkami z endometriozą.

- Postępowanie w endometriozie było refundowane, zwłaszcza jeśli chodzi o wstępną diagnostykę, natomiast ze względu na kwestie organizacyjne zabiegi na rozwiniętej już endometriozie często nie były przeprowadzane w ośrodkach na NFZ - tłumaczy ekspertka.

W nowym modelu opieka nad pacjentkami będzie realizowana na dwóch poziomach. W ramach pierwszego leczenie farmakologiczne będą prowadziły poradnie ginekologiczno-położnicze, a w przypadkach endometriozy głębokiej kobiety będą kierowane na zabiegi chirurgiczne. Co istotne, także w sytuacjach, gdy zmiany występują u nich poza układem rozrodczym, a więc np. w jelitach czy układzie moczowym.

Wchodzące w lipcu rozporządzenie określa precyzyjnie, jakie standardy dotyczące personelu i wyposażenia będą musiały spełnić ośrodki, aby prowadzić na koszt NFZ kompleksowe leczenie endometriozy, w tym także jej najbardziej zaawansowanej postaci.

U pacjentek w najwyższym stopniu zaawansowania choroby występują liczne i rozległe zmiany endometrialne oraz zrosty w obrębie narządów w miednicy mniejszej i poza nią. Na tę postać schorzenia, jak wylicza konsultantka, nawet ok. 40 proc. chorych, co powoduje, że nawet 2,5 do 3 tys. kobiet rocznie wymaga operacji.

Szybsza diagnostyka i refundowane zabiegi w specjalistycznych ośrodkach

Nowy model opieki w założeniu przyspieszy także diagnostykę schorzenia, która obecnie pozostawia wiele do życzenia.

- Niestety szacunkowy czas oczekiwania na postawienie diagnozy wynosi od 6 do 8 lat od wystąpienia pierwszych dolegliwości. Wynika to z różnych względów, m.in. z faktu, że endometrioza jest chorobą zdradliwą. Nie wywołuje jednego charakterystycznego objawu. Towarzyszą jej dolegliwości bólowe, wzdęcia, mogą wystąpić dolegliwości związane z miesiączkowaniem, plamienia między miesiączkowe, przez co często szuka się różnych innych ich przyczyn. Najgorsze, że endometrioza dotyczy często młodych dziewcząt, u których - ani rodzice, ani lekarz - w ogóle jej nie podejrzewają - opowiada prof. Wender-Ożegowska.

Ekspertka podkreśla, że ośrodki, które wejdą do systemu, będą dysponowały odpowiednimi narzędziami do diagnostyki i personelem legitymizującym się certyfikatami poświadczającymi jego umiejętności tak w prowadzeniu diagnostyki, jak i leczeniu chirurgicznym.

- Jest to bardzo wąska grupa specjalistów, ale liczę, że dzięki temu, że ośrodki powstaną, pacjentki otrzymają dostęp do najlepszych i nowoczesnych terapii. Nie tylko w zakresie leczenia chirurgicznego, ale również objęte zostaną opieką psychologiczną, fizjoterapeutyczną i dostaną zalecenia co do dalszego postępowania - mówi prof. Wender-Ożegowska.

Podmioty lecznicze, które zechcą leczyć pacjentki z endometriozą w ramach modelu kompleksowej opieki specjalistycznej finansowanej przez Narodowy Fundusz Zdrowia, będą musiały do 10 listopada każdego roku przedstawić oddziałowi wojewódzkiemu NFZ dokumenty potwierdzające spełnienie określonych w rozporządzeniu warunków. Fundusz z kolei będzie miał czas do 10 grudnia na potwierdzenie, czy ośrodek spełnia kryteria.

Ponad 80 proc. pacjentek to młode kobiety

O endometriozie mówimy, przypomnijmy, gdy endometrium (błona śluzowa naturalnie wyściełająca jamę macicy) rozrasta się poza jamę macicy, w jamie otrzewnej, jajnikach, jajowodach, czasem także moczowodach. Towarzyszy jej ból w podbrzuszu, zwłaszcza podczas menstruacji, oraz zaburzenia płodności. Do objawów należą także: bolesne stosunki i dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego (wzdęcia, nudności, bóle przy wypróżnianiu się).

Według danych Jutro Medical, sieci przychodni POZ, aż 83 proc. pacjentek z endometriozą to osoby w wieku 19-35 lat. W 76 proc. przypadków schorzenie występuje jako choroba współistniejąca.

Fundacja „Pokonać Endometriozę” od lat zabiegała o wprowadzenie w Polsce systemowych rozwiązań w zakresie leczenia choroby. Przełomem było powstanie Europejskiej Ligii Endometriozy w 2005 r., a także opublikowanie w tym samym czasie przez Europejskie Towarzystwo Rozrodu Człowieka i Embriologii (ESHRE) rekomendacji leczenia dla europejskich ginekologów.

Najnowszą wersję rekomendacji ESHRE opublikowano w lutym 2022 roku. Z czasem przełożyło się to na sytuację w kraju. Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników opracowało krajowe standardy, które wskazują ścieżkę diagnostyki i leczenia. Efekty leczenia, zgodnie z zapowiedziami ministerstwa, mają być monitorowane, a pacjentkom, w zależności od potrzeb, proponowana będą: fizjoterapia, wsparcie psychologa czy dietetyka. Dostęp do refundowanego kompleksowego leczenia to przełom, ponieważ przeprowadzane dotychczas głównie w prywatnych klinikach operacje endometriozy kosztowały pacjentki z reguły kilkadziesiąt tysięcy zł. Niejednokrotnie też leczenie nie kończyło się na jednym zabiegu.

Oficjalna inauguracja programu leczenia endometriozy, jak poinformował PAP, zaplanowana została na 7 lipca w Krakowie.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.

rynekzdrowia

rynekzdrowia

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow